Witam serdecznie odwiedzających.
Ubolewam nad brakiem czasu by wszystkie blogi regularnie odwiedzać , no ale co zrobić, czas nieubłagany i mało elastyczny, doba za krótka a zajęć za dużo.
Mimo tego staram się jak mogę robić coś, co pozwoli mi chociaż trochę pobawić się radosną twórczością.
Jajka stały rok w kartonie, kot się w nich wyspał ale się doczekały. Teraz zastanawiam się czy nie kupić kolejnej partii jaj na kolejny rok, bo przecież muszą odleżeć i nabrać mocy hehe :)
Polubiłam malowanie ale przyznam się, że w chwilach marnych potłukłam kilka i musiałam zrobić przerwę. Nerw ustąpił i wykańczam kolejne sztuki.
2 komentarze:
Marzenko, wreszcie widzę Twoją cudowną twórczość :) Czas nie jest z gumy, to fakt, ale dobrze, że troszkę go ukradłaś dla malowania :)
Buziaki :)
Ewa ja sobie cały czas obiecuję że to tylko czubek góry lodowej i bardzo tęsknię za nocami zarwanymi dla radosnej twórczości. Nie wiem jak to zrobię ale zrobię , zarobię i cokolwiek :D ...
Prześlij komentarz