poniedziałek, 20 listopada 2017

Foamiran kolejne podejście

Długo tkwiłam w zawieszeniu między pracą, domem, chorowaniem i realizacją czego kolwiek. Ogólnie cieszę się, że już nie jestem pod wpływem numerologicznej 1, bo to kompletnie nie był dla mnie dobry rok.
W międzyczasie coś tam próbowałam ale motywacji ogólnie i tak było za mało by rzucić się na te wszystkie rękodzielnicze pokus.
Postanowiłam odgrzebać kilka rzeczy i jednak wrócić na właściwe tory. Odnalazłam się w miniaturze - dioramie o czym napisałam w poprzednim poście i serdecznie tam zapraszam, 
a poniżej foamiran w drugiej odsłonie :)

Kwiatowa broszka wykonana na warsztatach u Małgosi w pracowni Three Wishes
Polecam zaglądajcie do Małgosi, bo jest w czym wybierać :) 



1 komentarz:

Gosia pisze...

Jak żywa, cudowne pałeczki.