poniedziałek, 14 września 2015

Modelinowy Ciastek

Około 5 lat jak nie dłużej leżała modelina i nie bardzo umiałam z niej coś zrobić. Powodem była jej twardość, młotkiem można ją było traktować a ona się kruszyła tylko. 
Do wczoraj :D
Urodziny brata, brak prezentu, pomysł , akcja i reakcja.

Złapałam wazelinę ,modelinę i po małym wysiłku wazelina nadała idealną konsystencję masie. Starszy syn zrobił wydruk , młodszy syn lepił małe elementy, a ja skupiłam się na Ciastku bo nie miałam żadnej formy.
Prezent okazał się trafionym, brat miał radochę jak dzieciak.
 Oto efekt wspólnej pracy