środa, 27 lutego 2013

Mam nowego bloga :)

Od dawna nosiłam się z zamiarem drugiego bloga, padło na tema fotografia. 
Mój tato bawił się tym, mój dziadek również, wiec czemu i ja nie miała bym spróbować ?
Robienie fotek nie jest wcale takie proste jak się wydaje. Dobry sprzęt i kilka wskazówek zaostrzają tylko apetyt, niestety na razie musi mi wystarczyć mój stary kompakcik ;)

Zapraszam na NIE!profesjonalne fotografowanie :D





niedziela, 24 lutego 2013

Wyróżnienia

Jakiś czas temu otrzymałam szereg wyróżnień, chciała bym się teraz zrewanżować i nagrodzić złote rączki.

Moje zasady są inne, nie ma pytań, nie ma nakazu wyboru kolejnych blogów:D

Wyróżniam bo uważam, że te osoby tworzą przecudne rzeczy, należy im się uznanie za TALENT i KREATYWNOŚĆ.

Gratulacje dziewczyny :D

Możesz  jeśli tylko chcesz umieścić na swoim blogu ten oto banerek z adnotacją od kogo on jest będzie mi miło:D


Tak więc wyróżniam:

Ewę 
Klimaty Agaty
Kasiaen
Dorota 71
Goya Rose

Prace wszystkich wyróżnionych często i z przyjemnością podziwiam.
Gorąco polecam i zachęcam by odwiedzać wymienione blogi, gdyż można u nich podpatrzeć wiele ciekawych rzeczy i technik , nauczyć się czegoś nowego, spędzić miło czas :D



środa, 20 lutego 2013

Igielnik cz. II - ostatnia:)

Dokończyłam igielnik, oto efekt.


Oczywiście jeden z ulubionych motywów Lawenda :D, pierwszy raz  haftowałam w ten sposób, czysty przypadek, nitka mi się poplątała w pewnym momencie, prawda że efekt jest ciekawy:)




Szczerze jestem z niego baaaardzo zadowolona, mieści się w ręku i jest w nim jeszcze sporo miejsca na następne igiełki:D


No i za sprawą Pauliny zgłosiłam go do wyzwania Szuflady


poniedziałek, 18 lutego 2013

Igielnik z pomysłu Pauliny cz. I

Hejka w ten nadal zimowy czas :D
Pożyczyłam pomysł z bloga koziolekhobby, Paulina się zgodziła więc zabrałam się za igłę i jestem w trakcie recyklingowego igielnika. 
Igiełek mam troszkę i od nigdy nie miałam porządku, tak więc w końcu należy im się jakiś szacunek.
Jestem sama z siebie dumna :D
Teraz się zabiorę za bardziej spektakularną część czyli wierzch igielnika, tylko zdejmę sztuczne paznokcie bo nie idzie mi z nimi szycie ;)

Oto pierwsza odsłona.

 a to fotka wyjaśniająca dlaczego recyklingowy ;)
Spodnie podziałkowe i dziurawa bluzka młodego idealnie pasowały mi kolorem do koncepcji, a że robiłam przegląd szafy to się jeszcze wykorzysta :D

niedziela, 17 lutego 2013

Szybkie leczo od Ziutki :)

Zrobione według przepisu Ziutki :D.
Spisuję wszystko w takich ilościach jak ja wrzucałam do gara.
Boczek wędzony, albo wędzone żeberka, albo kiełbaska
grubo krojone:
4 cukinie
3 papryki
2 cebule
40dkg pieczarek jasnych
łyżka koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, zapomniałam o oregano;)
Opcjonalnie 1 papryczka piri piri na całość jak ktoś lubi hot.



Do dużego garnka dałam trochę oliwy , wrzuciłam pokrojony wędzony , surowy boczek i żeberka. Podsmażając dodałam cebulę, gdy się zeszkliła wrzuciłam pieczarki. Następnie po kilku minutach grubo krojoną, czerwoną paprykę i też chwilę podsmażałam często mieszając.
Cukinie pokroiłam na dość duże kawałki, wrzuciłam do garnka, parę razy przemieszałam żeby zeszkliła się i zalałam wodą tak aby trochę składniki wystawały ponad jej powierzchnię. Dusiło się ze 20 minut i dodałam łyżkę koncentratu, sól pieprz do smaku. 
Woda odparowuje , cukinia się rozgotowuje i nie trzeba zaprawiać.

Polecam bo to bardzo szybki sposób. Wcześniej dawałam dużo innych składników ale przyznaję to jest lepsze :D

Zrobiłam kolejne leczo i robiłam zdjęcia w kolejności dodawania produktów dla ułatwienia sprawy dziadkowi i babci ;)


 Gotowe lekko twardawe, można troszkę dłużej pogotować wtedy produkty będą bardziej miękkie.
 Smacznego.



sobota, 16 lutego 2013

Ogłaszam przedwiośnie !!!

Jest 16 dzień lutego, zimy mamy po wszystkie dziurki , dlatego przynoszę Wam radosną nowinę:
 
ZIMA SIĘ KOŃCZY, MAMY PRZEDWIOŚNIE !!!
 
Na dowód tego załączam jeszcze gorące fotki ze spaceru.
(fotki kiepskiej jakości bo mi aparat już ledwo co działa )











wtorek, 12 lutego 2013

Kocie sprawy ;)

Koty są magiczne, one jak nic innego przyciągają rzesze fanów :D
Post dedykuję kotom i ich miłośnikom :D
Miłego oglądania :D

Zacznijmy od tego że nie wszystkie koty są wredne , drapią i mają nas w...
Są koty które mają do ludzi ogromne zaufanie, są łaskawe i łatwowierne. Ufają bezgranicznie nawet jak właściciel robi sobie z niego żarty ;)
Kot spiący kamiennym snem nawet przez chwilę nie uchylił oka żeby popatrzeć z politowaniem na moje wariactwa :D

  
Przychodzi się  do nowego domu i od razu pokazauje co o tym wszystkim myśli.


 Pies raczej nie będzie miał nic do gadki na ten temat.



Po zadomowieniu wierny towarzysz, zawsze pod ręką.


Koniecznie trzeba w subtelny sposób nawiązać kontakt z sędziwym przedstawicielem swojego gatunku. W tej kwestii jest się prawdziwym dyplomatą. Cierpliwie trzeba obadać poczynania współlokatorki.


 W wolnych chwilach od błogiego lenistwa należy wyżywać się na różnych potworach.



Duszenie , podgryzanie i kopanie to jest to co należy zrobić potworowi.



Oczywiście bez przesady, niektórzy nie zajmują się ciężką pracą, wolą tacy przespać 3/4 swojego życia.



Czasem w recepcji pomylą klucze i wtedy budzimy się z lokatorem w łóżku. Nie jest to coś za czym się przepada, no ale o tym pomyśli się później, w końcu obudzić się z piękną laską u boku nie jest takie głupie, jest taka ciepła i... i... miła ;)


Czasem trzeba przeszukać kąty, tylko nie wiem czemu mnie ktoś podgląda, czemu za mną chodzą i robią mi zdjęcia. Ci paparazzi za dużo sobie pozwalają, no nie ma spokoju.


I co w tym dziwnego ? Nawet tu nie można pobyć sobie w spokoju? Jakie wyłaź?, jakie pieczenie mięsa?, przecież ja mam pierwszeństwo do tego miejsca.


A jak już znuży nas dzień powszedni, przychodzi lenistwo, błogi stan nieważkości :)
No dobra był Sylwester z kolegami i były bąbelki.... o jeden bąbelek za dużo ;)


... Dziękuję za uwagę, pozwólcie że się kimnę.

niedziela, 10 lutego 2013

Na herbatę albo coś innego :)

Zrobiłam kolejne pudełko :) Robiłam z myślą o herbacie, ale podjęłam decyzję ostatecznie że nie koniecznie tylko na herbatę. W pierwszej wersji miał być napis coś w stylu Tea Time ale jeśli miałaby stać w łazience to już napis był by nie na miejscu;) Wybór należy do przyjaciółki, bez napisu przeznaczy pudełeczko na co tylko będzie chciała :) 




środa, 6 lutego 2013

Etap II pajęczyny ukończony.

Pomysł na tą " serwetę" narodził się na forum ogrodniczym. Piękna fotografia przedstawiała mały listek na pajęczynie. Obraz tak mi mocno wbił się w pamięć, że postanowiłam wykorzystać ten motyw i zrobić pajęczynę na szydełku.
Nie było to proste i nie wyszło doskonale, ale ... własnie czy pajęczyny są doskonałe? Nie :)
Stopień trudności rósł przy każdym następnym okrążeniu. Zapętliłam się, aż w końcu odrzuciłam robótkę do kąta.
Przeleżała ze 3 miesiące, po czym pojawił się pomysł na dodanie okręgu. Okrąg i nierówne ramiona pajęczyny nie chciały ze sobą współgrać więc dodałam połówki kwiatków. 
Hehe człowiek uczy się na błędach. Gdybym wiedziała jak to się wszystko ściubi w praniu  robiła bym większe odstępy. Ale co tam, ukończyłam ten etap i dzięki gęstemu kisielowi udało się wyrównać niedociągnięcia :)

W etapie III przewidziany jest listek i to zrobię niebawem. 
Następnie są dwa warianty, albo w największych oczkach tuż przy kwiatkach wstawię mini  serwetki, po jednej i każdej innej w każde okienko, albo zostawię tak jak jest i oprawię w ramę :D 
Mogła bym wypruć pajęczynę tą co jest i wstawić nową z dobrze odmierzonymi promieniami, jednak nie bardzo mi się chce ;).


Powiększyła  mi się tez moja tęcza :D to jest jak nałóg, chociaż ze dwa kolorki muszę dokupić ;)


... no i przy wszystkim musi pomagać gługoręki Kotuś , normalnie muszę nagrać filmik co on wyprawia z tymi łapami :D:D



Na koniec "gazetowej jakości" fotka z parapetowego ogródka, niech sobie śnieg pada, ja i tak mam już wiosnę w domu :D:D:D