piątek, 29 marca 2013

Pisankowe życzenia.

Aura na dworze nie sprzyja zbytnio radości jaka powinna towarzyszyć świętom Wielkanocnym. Mimo wszystko życzę Wam wszystkiego dobrego, zdrowia, pogody ducha i nie tylko, szczęścia i by święta minęły w rodzinnej atmosferze. 

Wiosny Wam Życzę z całych sił !!!!!


Przy okazji pochwalę się dwoma nowymi pisankami :)


I kurczakiem :D




 

czwartek, 21 marca 2013

Misa z papieru.

Długo za mną chodziła zanim się zdecydowałam ją zrobić.
Nie liczyłam ile poszło na nią papierowych rurek, ale sporo i wymaga też sporo siły żeby zwinąć rurki w ścisły okrąg. Najprzyjemniejsza część to malowanie.
Średnica misy to 29 cm.
Mnie to zajęło jakieś 5 godzin :)




piątek, 15 marca 2013

Ale dałam, nie sfilcowałam ;)

Na wstępie chcę przywitać wszystkich nowych obserwatorów, stuknęła 40 i bardzo serdecznie dziękuję, że jesteście ze mną :D

***
Pogoda marna, zaliczam dołowanie, nie wiem ile wytrzymam jeszcze z tą zimą.
A skoro kiepski nastrój to i praca jaką wykonałam jest kiepska. 
Błąd podstawowy poszłam na skróty i przez to nie wyszłam na tym dobrze.

O co kaman?
Usiłowałam filcować na gotowym arkuszu filcu metodą na mokro. Jednak doszłam do wniosku, że taki arkusz jest zbyt mocno zbity i że włókna niestety nie chcą się splątać ze sobą. Mam nauczkę na przyszłość.
Miał być zupełnie inny ptak, jednak wyszedł ten którego uwielbiam :D
Do końca nie jest powiedziane czy to żuraw czy czapla, jest duże podobieństwo między nimi ;)

Ostatecznie postanowiłam wsadzić ten obrazek w antyramę i  niech sobie wisi na pamiątkę tego nieudanego filcowania ;)




 


środa, 13 marca 2013

Jak zrobić wazonik z papieru:)

Miało nie być, bo mi zdjęcia wcięło, a tu proszę zdjęcia są w wersji roboczej postu hehe :D:D:D

Czyli tak: plastikowa butelka o ciekawym kształcie.


Ręczniczki papierowe skręcone w " sznur"
Specjalnie na prośbę Ilony wyjaśniam jak skręcam papier:
Odrywam kilka plastrów złączonych razem i przecinam wzdłuż na pół, mam wtedy dwa wąskie i długie pasy. Potem składam wzdłuż na pół lekko po skosie zaczynam skręcać i pilnuję żeby nie załapało więcej papieru. Łączenia czasem chcą się rozłączyć dlatego skręcanie po skosie trochę temu zapobiega. Nie lubię tego skręcania bo to trzeba właśnie pilnować.
Skręcam na ścisło ale nie na maxa. :)


Oklejamy butelkę skręconym papierem. Końce papieru dobrze jest przyciąć na równo , by przy łączeniu nie było widać nierówności. W ten sposób łączone papierowe sznury wydają się ciągnąć bez końca :)

Butelko - wazon po oklejeniu wygląda tak:

Etap końcowy nadanie całości koloru. Ja wybrałam czarną farbę i grafitową z mieniącymi się drobinkami. Bardzo fajny efekt, miejscami się mieni delikatnie, a miejscami jest matowy, mi przypomina skałę. Miałam lakierować ale obawiam się że stracił by ten ciekawy efekt.
Ważne , aby uzyskać efekt nierównego koloru dobrze jest rozwadniać farbę aby łatwo wchłaniała się w papier.

Gotowy wazonik wygląda tak :



Wazonik "black or white"

Coś z niczego. 
Miał być mały kursik ale zdjęcia gdzieś przepadły bez echa. :/
Tak więc pozostaje wyjaśnić to i owo. 
Podstawą jest butelka plastikowa i ręczniki papierowe. Podobnie jak w choince z papieru, papier skręcony i przyklejony do butelki . 
Nie mogłam się zdecydować w kwestii wykończenia, mógł pozostać biały , mógł być w kolorze ciemnego brązu, a padło na czarno grafitowy. Efekt końcowy jest całkiem fajny, mieni sie odcieniami, a dodatkowo jeden z odcieni połyskuje drobniutkim pyłkiem podobnym do brokatu. Tego efektu nie potrafię uchwycić na zdjęciu. Całość w realu wygląda troszkę jak z kamienia wulkanicznego, akurat takie porównanie przyszło mi do głowy gdyż przypomina mi to pocisk wulkaniczny jaki przytargałam z Wezuwiusza:D
Muszę zrobić kolejny wazonik, bo mam pomysł na inną strukturę :)




poniedziałek, 11 marca 2013

Drugi blog-foto blog

Mój drugi blog uzbierał całkiem pokaźną ilość fotek :)
Wpadnijcie czasem jeśli macie chęć i zostawcie ślad po sobie, będzie mi miło:D
 Umieściłam na obecnym blogu, po lewej stronie skrót do Fotobloga żeby było łatwiej trafić .

Fotografem nie jestem ale staram się bardzo aby fotki były czytelne, czasem z innej perspektywy lub zawierały jakiś przekaz hehe:D
To świetna zabawa i dostępna dla każdego.

Serdecznie zapraszam :D

sobota, 9 marca 2013

Kreatywna Kobieta Miesiąca

Postanowiłam wziąć udział w konkursie Kreatywna Kobieta Miesiąca
w Turkusowym Hamaku

Pierwszy raz biorę udział w tego typu wyzwaniu, nie wiem co z tego wyjdzie ale cieszę się i nie ukrywam że jest to frajda :)


wtorek, 5 marca 2013

Tylko 1 jajo, a aż 6 odsłon.

Dokończyłam moją pisankę napoczętą na jesieni , jak widać szybka nie jestem hehe ale co zrobić ;)
No cóż, jak mam wenę to idzie , jak mnie coś wytrąci z równowagi zarzucam robienie danej rzeczy i odkładam w kąt.
 Pisanka jest w przybliżeniu nieco niedoskonała, ale bawiłam sie w ten sposób pierwszy raz. Z daleka jednak wygląda bardzo fajnie.

 Do ozdabiania użyłam konturówki złotej i farbek akrylowych, wykończone lakierem.

Jak w tytule jest to tylko jedno jajo, wzór się zmienia co kawałek, dlatego zrobiłam 6 ujęć aby pokazać je z każdej strony.
 Oto efekt tej mozolnej pracy.






 


poniedziałek, 4 marca 2013

Candy Nastole :D

Dostałam zaproszenie :D !!!!,
tak więc zgłosiłam się na fantastyczne Candy na blogu Nastole
Mam szansę na piękną figurkę, może nawet elfa ;) i już z niecierpliwością będę czekać na wyniki losowania :D


 

sobota, 2 marca 2013

Wygrałam !!! i nowe wyzwanie Szuflady

Chwalę się ! ;)
Mój igielnik wygrał wyzwanie Szuflady "Otwórz Szufladę w Lutym".
Jestem zaskoczona, gdyż zgłosiłam się z przypadku.
Jestem też bardzo szczęśliwa,  ten fakt na pewno będzie mnie motywował do dalszej pracy, To wspaniałe uczucie :D

Chciałam bardzo serdecznie podziękować Szufladzie jak i Paulinie z blogu KoziolekHobby
za to, że mi podsunęła pomysł zgłoszenia igielnika do wyzwania.

 W związku z powyższym czuję się zobowiązana do zachęcenia Was, do udziału w kolejnym wyzwaniu Szuflady tym razem Wiosennie.





 


piątek, 1 marca 2013

Znacie magika Dynamo ?

Koniecznie muszę się pochwalić, że mojemu starszemu dziecku udało się dostać wejściówkę na pokaz magii Dynamo. 
Był 165 z 650 wchodzących. Całość zajęła 6 godzin, dopiero wrócił do domu.
Dziecię zadowolone z pokazu, wspólnej fotki, autografu i koszulki :D
Cieszę się jakbym to ja tam była :D