niedziela, 3 grudnia 2017

Bukiet z foamiranowych kwiatów

To była mała wiązanka na ślub w Chinach. Bałam się że ilość drucików w kwiatach wzbudzi podejrzenie przy odprawie lotniczej, ale na szczęście bez problemu dotarła na miejsce. Jedynie zaskoczyło mnie że w Chinach czegoś takiego nie widzieli, bardzo się podobała i idealnie pasowała do wianka panny młodej.

Zdjęcia jak zwykle nie oddają w pełni jej uroku.





piątek, 24 listopada 2017

Róże z foamiranu

Foamiran to temat bardzo obszerny. Jeden jest mięciutki drugi już mniej, ale coraz częściej pojawiają się nowości i pianka jest tak cudownie miękka, że powstałe kwiaty do złudzenia przypominają  żywe piękności. Moje różyczki są z dwóch różnych pianek. Pomarańczowa to zimny foamiran, bardziej różowa to foamiran którego sama nie jestem pewna jak go nazwać, na pewno był sztywny ;)
 Nadal zgłębiam wiedzę na temat foamiranu, a to efekty prób jakie poczyniłam.






poniedziałek, 20 listopada 2017

Foamiran kolejne podejście

Długo tkwiłam w zawieszeniu między pracą, domem, chorowaniem i realizacją czego kolwiek. Ogólnie cieszę się, że już nie jestem pod wpływem numerologicznej 1, bo to kompletnie nie był dla mnie dobry rok.
W międzyczasie coś tam próbowałam ale motywacji ogólnie i tak było za mało by rzucić się na te wszystkie rękodzielnicze pokus.
Postanowiłam odgrzebać kilka rzeczy i jednak wrócić na właściwe tory. Odnalazłam się w miniaturze - dioramie o czym napisałam w poprzednim poście i serdecznie tam zapraszam, 
a poniżej foamiran w drugiej odsłonie :)

Kwiatowa broszka wykonana na warsztatach u Małgosi w pracowni Three Wishes
Polecam zaglądajcie do Małgosi, bo jest w czym wybierać :) 



czwartek, 2 listopada 2017

Mini świat


W końcu zdecydowałam się spróbować no i myślę że nawet się udało, dlatego 

serdecznie zapraszam

na drugiego bloga, który jest poświęcony miniaturkom.



Poniżej jest mój pies Border Collie od którego wszystko się zaczęło :)



wtorek, 28 lutego 2017

Bliźniaki albo zabawa w znajdż różnicę :)

Nie powielałam jeszcze swoich prac, to jest mój pierwszy raz :)
Moja koleżanka Madzia zapragnęła mieć taki sam obrazek tylko z Truflą czyli jej szalonym terierem :D
Trufla chyba się nie obrazi, że jest aż tak grzecznym pieskiem na obrazku :D :D
Rysowane muliną na kanwie