wtorek, 28 sierpnia 2012

Nie wiem czy serwetka jest już taka duża czy moja Kota taka mała. 

 To jest mój sukces w tej dziedzinie, do tej pory nie miałam tyle zapału żeby zrobić coś tak dużego z nitki, wcześniejsze serwetki były niewielkie. Doszłam do wniosku że taka serwetka nie musi mieć końca, można w każdej chwili dorobić kolejny okrąg :p 



niedziela, 26 sierpnia 2012

Kilka dni spędzonych nad morzem zaowocowało w serwetę która jeszcze nie ma końca. Doszła nareszcie do etapu który pozwala na wymyślanie na bieżąco kolejnych wzorów na okręgach.
Na chwilę obecną jestem w następnym rzędzie:D


poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Nowa zajawka ;)

Tym razem naszło mnie na bransoletki, im więcej i m bardziej kolorowo tym fajniej, w końcu letnie szaleństwo jeszcze trwa :D