sobota, 3 marca 2012

Sutasz

Jakiś czas temu zaciekawił mnie sutasz, kupiłam sznureczki , igiełki i coś tam zaczęłam dłubać. Nie trwało to długo i leżało kilka miesięcy aż do wczoraj :D Kupiłam lepsze nici i jakoś tak samo się uszyło :D Nie ma ten element konkretnego przeznaczenia, myślałam żeby wykończyć go jako broszę.


4 komentarze:

efkaraj pisze...

No taaaak, ja sie cały czas zastanawiałam, dlaczego Emka nie ma sutaszu :) A tu fik; i ma :)
jako broszka będzie w sam raz i chyba nie muszę dodawać, że jest piękna :)

Agata pisze...

No tak..... tego jeszcze nie przerabiałyśmy :-)))))
Emka, ale cacko Ci wyszło !!!
BYłam tu i..... zapominam co to sutasz ;-)

Emka pisze...

Trochę z tym dłubania ale najfajniejsze jest to że można nie kontrolować kształtu i szyć dotąd aż wyjdzie coś ciekawego. To był mój pierwszy raz :) zaczęłam na jesieni skończyłam przed wiosną :))))

Gatka nie zapomniałaś wcale, a jak chcesz to pokarzę ci jakie to łatwe :D

Unknown pisze...

Bardzo mi sie podoba :)) Piekne :))