Foamiran to temat bardzo obszerny. Jeden jest mięciutki drugi już mniej, ale coraz częściej pojawiają się nowości i pianka jest tak cudownie miękka, że powstałe kwiaty do złudzenia przypominają żywe piękności. Moje różyczki są z dwóch różnych pianek. Pomarańczowa to zimny foamiran, bardziej różowa to foamiran którego sama nie jestem pewna jak go nazwać, na pewno był sztywny ;)
Nadal zgłębiam wiedzę na temat foamiranu, a to efekty prób jakie poczyniłam.
1 komentarz:
Prześliczna - jak żywa :)
Prześlij komentarz