Od ostatniej twórczej pracy minął rok. Przyszło słonko wraz z wiosną i jakoś tak mnie naszło na baranki. Mam cichą nadzieję że w końcu przełamię ten kryzys i po rocznej przerwie wrócę tu na stałe.
Przecież nie można tak tkwić w zawieszeniu wiecznie :D
Barania głowa też wylądowała na patyku ;)
Mam chęć na więcej ale muszę czas dzielić na tak wiele spraw że dobre i tyle co wyszło :)
8 komentarzy:
Marzenko!!! No wreszcie !!! Już mi bardzo brakowało Twoich cudownych prac. Nie martw się, nigdy nie jest tak, że mamy czas tylko na to co nas cieszy i każdy tak ma. ważne, żeby znaleźć tę godzinkę na swoje pasje :) Oj, ja zaraz do Lucy zadzwonię, że wróciłaś :)))))))))))))))
Jak dobrze, że jesteś. Nie znikaj już. Pięknie wiosennie się zrobiło.
Jak zwykle piekne!
nie no nie mam czasu na pisanie,w biegu wpadam ,oglądam z spadam ,ale tutaj nie mogłam nie napisać;)
Emciu mnie się wydaje ,że nie było Cię dłużej nić rok i tęskniłam;((
Kochana musisz tu wrócić,bo ja o Tobie nie zapomniałam,nie zapomniałam o twoich zdolnościach i chcę oglądać Twoje prace.
Barany świadczą tylko o tym co napisałam,są boskie;)
Baranki już masz, teraz czas posiać trawkę i kwiatki :)
Dorka
Jejku jak się cieszę że jesteście <3, powili nabieram wiatru w żagle i mam nadzieję być tu z Wami tak często jak się tylko da :* :* :* Dziękuję że jesteście
powtórka ale za to jaka ..piękne te kurki są ..szalenie mi się podobają
Powrót i to w jakim stylu, baranki przesłodkie
Prześlij komentarz